Przejdź do treści głównej
Lewy panel

Wersja do druku

Czy pracujący dostaną 500+ dla osób z niepełnosprawnością? Ministerstwo odpowiada

12.07.2019
Autor: oprac. Tomasz Przybyszewski, fot. sxc.hu
Źródło: MRPiPS
500 złotych w 100-złotowych banknotach

Czy dochód z pracy będzie brany pod uwagę przy rozpatrywaniu wniosku o świadczenie uzupełniające? Czy można się o nie starać z orzeczeniem o znacznym stopniu niepełnosprawności? Czy to zawsze będzie pełna kwota, czyli 500 zł? Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej przygotowało listę najważniejszych pytań i odpowiedzi dotyczących tzw. 500+ dla osób z niepełnosprawnością.

Ministerstwo przypomina, że nowe świadczenie przeznaczone jest dla osób powyżej 18. roku życia, „których niezdolność do samodzielnej egzystencji została stwierdzona określonym w projektowanej regulacji orzeczeniem, które nie posiadają prawa do świadczeń pieniężnych finansowanych ze środków publicznych lub gdy wysokość tych świadczeń nie przekracza kwoty najniższej renty z tytułu całkowitej niezdolności do pracy, czyli dzisiaj 1100 zł”.

Taki zapis skutkował słusznymi pytaniami zainteresowanych o to, czy do ww. 1100 zł wliczać się będzie dochód z pracy? Meandry polskiego systemu orzekania powodują bowiem, że część osób z orzeczeniem o całkowitej niezdolności do pracy jednak pracuje i ma w związku z tym dochody inne niż z rent i zasiłków.

Ministerstwo rozwiewa wątpliwości: „Podczas rozpatrywania wniosku o świadczenie uzupełniające brane pod uwagę są wyłącznie świadczenia pieniężne finansowane ze środków publicznych przysługujące osobie z orzeczeniem o niezdolności do samodzielnej egzystencji. Nie mówimy tu o dochodach na osobę w rodzinie”.

Co z osobami ze znacznym stopniem?

Resort rodziny tłumaczy także, że świadczenie nie będzie przyznawane „z automatu”, lecz na wniosek uprawnionej osoby. Wniosek ten trzeba będzie złożyć „do organu wypłacającego świadczenia emerytalno-rentowe, a w przypadku osób nieposiadających prawa do świadczeń finansowanych ze środków publicznych lub mających prawo do świadczeń pieniężnych z pomocy społecznej – do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych”.

Do tzw. świadczenia 500+ będzie uprawniało jedno z czterech orzeczeń:

  • orzeczenie o całkowitej niezdolności do pracy i samodzielnej egzystencji lub
  • orzeczenie o niezdolności do samodzielnej egzystencji lub
  • orzeczenie o całkowitej niezdolności do pracy w gospodarstwie rolnym i samodzielnej egzystencji lub
  • orzeczenie o całkowitej niezdolności do służby i samodzielnej egzystencji.

Zasadne są więc pytania o to, co z osobami, które posiadają jedynie orzeczenie o znacznym stopniu niepełnosprawności? Ministerstwo rozwiewa wątpliwości – by otrzymać nowe świadczenie, osoby te będą musiały w ciągu pół roku od wejścia w życie ustawy wystąpić do ZUS o wydanie odpowiedniego orzeczenia.

Co ważne, jeśli świadczenie uzupełniające zostanie przyznane, będzie przysługiwać od miesiąca złożenia wniosku, czyli nie zaszkodzi tu nikomu ew. przewlekłość procesu orzekania.

Czy 500+ będzie wliczane do dochodu?

Pojawiają się już pytania, od kiedy można składać wnioski. Ministerstwo tłumaczy, że „zgodnie z projektem ustawa wchodzi w życie 1 października br.”. Jeśli tak się faktycznie stanie, dopiero od tego terminu będzie można wnioskować o przyznanie świadczenia uzupełniającego.

MRPiPS przypomina też, że osoba uprawniona do nowego świadczenia otrzyma zawsze pełną jego kwotę, czyli 500 zł, które będzie zwolnione z opodatkowania, a „organ wypłacający nie będzie mógł dokonywać potrąceń i egzekucji”.

500 zł świadczenia nie będzie wliczane do dochodu przy np. ustalaniu prawa do świadczeń z pomocy społecznej. Ta kwota nie będzie też miała znaczenia przy rozliczaniu w PIT tzw. ulgi rehabilitacyjnej.

Więcej informacji o świadczeniu dla osób niezdolnych do samodzielnej egzystencji znaleźć można na stronie Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej.

Komentarz

  • Kij i marchewka
    Anna
    12.07.2019, 14:37
    Zwyczajnie wprowadzili tylnymi dzwiami ponowną weryfikację wydanych już orzeczeń o niepełnosprawności na zasadzie kija i marchewki. Kijem jest możliowść pogorszenia pod wzgędem prawnym swojej sytuacji, a marchewką dla której delikwent podejmie takie ryzyko jest dodatkowe 500 zł wypłacane co miesiąc.

Dodaj odpowiedź na komentarz

Uwaga, komentarz pojawi się na liście dopiero po uzyskaniu akceptacji moderatora | regulamin
Prawy panel

Wspierają nas