Przejdź do treści głównej
Lewy panel

Wersja do druku

500 plus dla osób niesamodzielnych. Fakty kontra mity. Część I

30.10.2019
Autor: Beata Dązbłaż, Tomasz Przybyszewski
Źródło: ZUS
na tle banknotów stuzłotowych napis na czarnym tle białymi literami 500 plsu fakty kontra mity cz. 1

Świadczenie uzupełniające, czyli tzw. 500 plus dla osób niesamodzielnych, zdążyło już obrosnąć mitami. Dlatego wiele osób wciąż zastanawia się, czy warto starać się o te pieniądze. Poprosiliśmy Zakład Ubezpieczeń Społecznych (ZUS), by odniósł się do najczęściej powtarzających się opinii. Oto pierwsza z trzech części, wszystkie opublikujemy w najbliższych tygodniach.


Pojawiają się takie „żarty”, że tzw. 500 plus jest tak trudno otrzymać, że trzeba przyjść na komisję – cytujemy – „z głową pod pachą”. Czy faktycznie „sito” jest tak gęste?

ZUS: Nie potwierdzają tego twarde dane. Spośród 105 tys. rozpatrzonych dotychczas wniosków o świadczenie uzupełniające ZUS wydał zaledwie 5 tys. decyzji odmownych, przy czym jedynie co piąta z nich wynikała z braku niezdolności do samodzielnej egzystencji.

Natomiast 80 proc. odmów wynikała z faktu pobierania świadczeń od państwa w wysokości przekraczającej 1600 zł. Pamiętajmy, że świadczenie uzupełniające przysługuje osobom niezdolnym do samodzielnej egzystencji. To bardzo ciężki stan, w którym nieodzowna jest stała lub długotrwała opieka innej osoby.

Pamiętajmy też, że bardzo duże znaczenie ma to, jaką posiadamy dokumentację medyczną, bo ona też ma wpływ na orzeczenie lekarskie.


Krąży opinia, że świadczenie uzupełniające jest przeznaczone głównie dla emerytów, a dokładniej – osób niesamodzielnych z racji wieku. Czy to prawda?

ZUS: Nie. Świadczenie uzupełniające jest przeznaczone dla osób niezdolnych do samodzielnej egzystencji, które posiadają określone orzeczenie lekarskie. Lekarz orzecznik ZUS orzeka niezdolność do samodzielnej egzystencji w przypadku stwierdzenia naruszenia sprawności organizmu w stopniu powodującym konieczność stałej lub długotrwałej opieki i pomocy innej osoby w zaspokajaniu podstawowych potrzeb życiowych. Dla przyznania tego świadczenia nie ma więc bezpośredniego znaczenia wiek osoby niesamodzielnej, z zastrzeżeniem, że musi mieć ona ukończone 18 lat.


Są sygnały, że pracownicy ZUS wymagają poświadczenia dokumentacji medycznej przez lekarza POZ za zgodność z oryginałem. Czy faktycznie jest taka konieczność?

ZUS: Dokumentacja z przebiegu leczenia ma istotne znaczenie dla wydania orzeczenia dla celów świadczenia uzupełniającego. Osoba, która występuje z wnioskiem o świadczenie powinna dołączyć do wniosku posiadaną dokumentację medyczną z przebiegu leczenia. Jeśli osoba ubiegająca się o świadczenie nie posiada tej dokumentacji – ZUS we własnym zakresie pozyska ją z placówki ochrony zdrowia.

Zatem osoby występujące z wnioskiem o świadczenie uzupełniające nie mają obowiązku gromadzenia we własnym zakresie jakiejkolwiek dokumentacji medycznej lub potwierdzania za zgodność z oryginałem kopii dokumentacji, którą dołączają do wniosku o świadczenie. Pracownicy ZUS nie mogą wymagać takich poświadczeń i ich nie wymagają. Zdarzył się jednorazowy błąd naszych pracowników w Poznaniu, którzy w kilku przypadkach niepotrzebnie prosili o poświadczenie autentyczności dokumentacji medycznej.

Jednak podkreślamy: poświadczeń nie wymagamy. Dokumentację oryginalną sami jako Zakład możemy pozyskać.


Z całej Polski docierają do nas sygnały, że do uzyskania tzw. 500 plus potrzebne jest zaświadczenie o niepełnosprawności od lekarza, za które przychodnie pobierają 50 zł. Także NFZ potwierdził nam, że wprawdzie „nie ma podstawy prawnej, która ściśle to określa, cennik narzuca placówka”, natomiast „oddziały wojewódzkie o tym wiedzą”. Czy przychodnie mają prawo pobierać tego rodzaju opłaty?

ZUS: W przeszłości nie spotykaliśmy się z sytuacją, by zaświadczenie o stanie zdrowia było uzyskiwane przez pacjentów odpłatnie. Ostatnio jednak dotarły do nas sygnały, że niektóre przychodnie i niektórzy lekarze wystawiają za wypisanie tego zaświadczenia rachunek. Mówimy tu o różnych kwotach w zależności od przychodni. O stosowaniu takich praktyk informujemy m.in. Narodowy Fundusz Zdrowia, Ministra Zdrowia i Rzecznika Praw Pacjenta.

Ponadto w przypadku, gdy osoba występująca z wnioskiem o świadczenie uzupełniające wskazuje na trudności w uzyskaniu nieodpłatnie zaświadczenia o stanie zdrowia, przyjmujemy wniosek bez dołączonego zaświadczenia. Apelujemy do naszych klientów, by nie płacili za zaświadczenie o stanie zdrowia. Jeżeli jakaś przychodnia zażyczy sobie opłaty, to prosimy nie brać zaświadczenia i nie płacić – postaramy sobie poradzić bez tego zaświadczenia.

Dołączenie do wniosku o świadczenie dokumentacji medycznej, w tym aktualnego zaświadczenia o stanie zdrowia, jest o tyle istotne, że usprawnia prowadzenie postępowania związanego z wydaniem orzeczenia. Jeśli dysponujemy kompletną dokumentacją medyczną, już na wstępnym etapie rozpatrzenia sprawy w ZUS możemy podjąć decyzję o sposobie jej procedowania, w tym o potrzebie zgromadzenia dodatkowej dokumentacji medycznej lub o konieczności przeprowadzenia badania w miejscu pobytu osoby ubiegającej się o świadczenie.


Krąży opinia, że tak naprawdę mało kto otrzyma pełne 500 zł. Czy dane ZUS to potwierdzają?

ZUS: Nie, ponieważ 59 proc. dotychczas przyznanych świadczeń uzupełniających wynosi pełne 500 zł. Zakład przyznał już 100 tys. świadczeń uzupełniających dla osób niezdolnych do samodzielnej egzystencji, z czego już w październiku wypłacił świadczenie dla 37 tys. osób. Te dane pokazują, że już obecnie wiele osób korzysta z nowego świadczenia.

Świadczenie uzupełniające przysługuje w wysokości 500 zł, jeśli:

  • osoba niezdolna do samodzielnej egzystencji nie jest uprawniona do emerytury ani renty i nie ma ustalonego prawa do innego świadczenia pieniężnego finansowanego ze środków publicznych, lub
  • ma takie świadczenia, ale ich łączna kwota brutto nie przekracza 1100 zł.

Jeśli osoba niezdolna do samodzielnej egzystencji pobiera emeryturę, rentę lub inne świadczenie finansowane ze środków publicznych i łączna kwota brutto tych świadczeń wynosi więcej niż 1100 zł, a nie przekracza 1600 zł, wysokość świadczenia uzupełniającego będzie niższa niż 500 zł. Będzie to różnica między kwotą 1600 zł i łączną kwotą przysługujących świadczeń.


Zobacz II część artykułu „500 plus dla osób niesamodzielnych. Fakty kontra mity. Część II”.

Zobacz III część artykułu „500 plus dla osób niesamodzielnych. Fakty kontra mity. Część III”.

Zapraszamy Czytelników do napisania nam o swoich obawach dotyczących świadczenia uzupełniającego w wysokości do 500 zł dla osób niesamodzielnych w komentarzach pod tym artykułem lub na adres mailowy: redakcja@niepelnosprawni.pl

Najczęściej powtarzające się zagadnienia postaramy się skonsultować z Zakładem Ubezpieczeń Społecznych, a o odpowiedziach ZUS będziemy informować Czytelników na naszym portalu.

Dodaj komentarz

Uwaga, komentarz pojawi się na liście dopiero po uzyskaniu akceptacji moderatora | regulamin

Komentarze

  • I pomyśleć...
    Ewelina
    10.07.2023, 11:30
    I pomyśleć, że ogłupiała część społeczeństwa polskiego widzi w Kaczyńskim Bożego posłańca, zbawcę narodu.. zdrowemu bogatemu Wiśniewskiemu, który buduje sobie wypasione wille bez problemów przyznają miesięcznie wsparcie finansowe w wysokości kilku tysięcy złotych a krzywdzą naprawdę chorych i ich opiekunów. Też przez lata opiekowałam się chorą mamą, nie mogłam przez to pracować. Przez dłuższy czas nie otrzymywałam wsparcia od państwa (i lata pracy) aż sama zachorowałam. Nie liczę na wsparcie od państwa. Woli pomagać zlodziejkom, cudzoloznikom, zdrowym i bogatym.
    odpowiedz na komentarz
  • 500 plus
    Maria
    11.05.2021, 21:53
    Mam rentę na stałe i orzeczenie o niepełnosprawności w st. umiarkowanym. Niepełnosprawność datuje się od dzieciństwa z zaznaczeniem p.7, że wymagam opieki drugiej osoby . Oba orzeczenia są dożywotnie. Otrzymuję rentę i zasiłek pielęgnacyjny w łącznej kwocie 1020 zł. Stanęłam na komisji która miała orzec moją niezdolność do samodzielnej egzystencji i niestety uzdrowiła mnie w cudowny sposób. OrzekłA, że jestem zdolna sama egzystować. Jeden orzecznik zaprzecza drugiemu. To wreszcie jestem zdolna do samodzielnej egzystencji czy nie ? To prawda, że trzeba iść na komisję z głową pod pachą i mieć końskie zdrowie na chorowanie. A najlepiej żywic i leczyć się powietrzem, bo jeszcze jest za darmo. Z tym 500 plus jest jak z karta dużej rodziny. Mimo, że ją masz to i tak nie możesz w pełni z niej korzystać, bo firmy się wycofują. Więc "kochany" zusie nie kłam i nie oszukuj nas niepełnosprawnych. Wystarczająco jesteśmy kopani w dupsko przez życie.
    odpowiedz na komentarz
  • 500 plus
    Anna
    28.01.2020, 10:32
    Witam mój syn ma wyrok z sądu o znacznym stopniu i że potrzebuje opieki drugiej osoby. Stanęliśmy na Komisji w ZUS i niestety nie przyznali 500 plus bo twierdzą że nie potrzebuje opieki drugiej osoby o co tu chodzi
    odpowiedz na komentarz
  • Do Orzeszek
    o
    16.12.2019, 22:51
    Bardzo proszę o podpowiedź , bo może nie doczytałam, gdzie jest wskazane, że to właśnie skala barthel decyduje o świadczeniu 500 plus? Bo gdyby tak faktycznie było, to sprawa byłaby oczywista.
    odpowiedz na komentarz
  • mama
    mama
    16.12.2019, 20:24
    Posiadam niepełnosprawność od urodzenia, jakieś dwa lata temu otrzymałam znaczny stopień na stałę Powiatowej Komisji do spraw orzekania o niepełnosprawności z zapisem, że nie jestem zdolna do samodzielnej egzystencji a praca jedynie w warunkach chronionych. Złożyłam o te 500 plus i oczywiście dostałam odmowę ; "Nie jest pani niezdolna do samodzielnej egzystencji" Wiecie co , ja już tych pieniędzy nie chcę choć nie pracuję i pewnie by się przydały. Czuję się upokorzona i jest mi przed samą sobą wstyd, że upomniałam się o tą pisowską jałmużnę! Lekarka ZUS nie będąca lekarzem okulistą , zaczęła zadawać mi bardzo dziwne pytania "Czy widzę jaką ma fryzurę" itp, nie wzięła pod uwagę innych zdrowotnych okoliczności. Ja już po wejściu do gabinetu wiedziałam, że coś tu nie gra. Nie podaruję tego, że robicie z nas idiotów. Jeśli ktoś ma znaczny stopień a nawet umiarkowany ze względu na niepełnosprawność to logiczne jest że w jakimś sensie zawsze będzie niezdolny do samodzielnej egzystencji, bo zawsze w mniej albo w większym stopniu będzie zależny od drugiej osoby . To co mnie spotkało to jest poniżające a ponad to decyzja orzecznika ZUS podważa decyzję innego lekarza. Szczyt bezczelności połączony z chamstwem i te obietnice
    odpowiedz na komentarz
  • Mam pytanie wniosku jeszcze nie skladalam ale mam zamiar po 02.01.2020 bo Osoba konczy18 lat jeste niezdolny do samodzielnej egzystencji (zespół Downa) ale jest w rodzinie. Zastepczej czy 500+ bedxi
    PRYCZKOWSKA ZOFIA
    14.12.2019, 23:17
    Czy osoba w rodzinie zastępczej będzie mogla ubiegac się o to świadczenie????
    odpowiedz na komentarz
  • Czy moge sie ubiegac o swiadczenie 500 + z Opieki Spolecznej?
    Katatzyna Skwierz
    19.11.2019, 09:08
    Witam! Jestem renciska od 20 lat mam okresowa rente z ZUS z tytulu calkowitej niezdolnosci do pracy, zas z Zespolu do orzekania spraw o st.niepelnosprawnosci mam STOPIEN ZNACZNY,przyznany na 2 lata. Czy moge starac sie o 500+?
    odpowiedz na komentarz
  • opiekuje się mamą 20 lat a biorę pieniążki pół rora roku przez nią nie mogłam pracować a teraz co ze mną mam mało lat pracy
    maria kamocka
    18.11.2019, 03:59
    opieka przebiega na myciu ubieraniu podania jedzenia ;leków praniu sprzontnięciu pokoju rozmowie itd.
    odpowiedz na komentarz
  • Portal i ZUS pomija znaczace fakty z ustawy.
    Opiekun
    04.11.2019, 17:38
    W ustawie do przyznania swiadczenia uzupełniajacego w pełnej kwocie 500 zł jest wyrazny zapis, ze RENTA RODZINNA zostaje wyłaczona do przyznania. Dodatkowo wszystkie dodatki jak dodatek pielegnacyjny, zasiłek pielegnacyjny itd. sa pomijane przez ZUS. Tak sie jednak nie dzieje (Wy o tym tez nie piszecie) dlatego nalezy składac odwołnia od decyzji ZUS do Sądu. Moze organ pierwszej instancji wezmie to pod uwage i przyzna świadczenie w pełnej wysokości.
    odpowiedz na komentarz
  • 500plus i traktowanie przez urzędników.
    kujawianin.
    01.11.2019, 13:29
    W kujawsko- pomorskiem ,osobie 85 letniej,która porusza się na wózku i przy pomocy balkonika każe składać się wniosek o to świadczenie w Bydgoszczy a nie w pobliskim oddziale powiatowym KRUS a lekarz rodzinny stwarza problemy z wypisaniem zgodnie z dokumentacją zaświadczenia o stanie zdrowia pisząc nieprawdę i zaznaczając że osoba ta musi osobiście stawić się na badania.Czy tak zawsze muszą być traktowane te najsłabsze osoby w tym kraju przez takich bezdusznych dodatkowo zatrudnionych urzędników którzy pobierają pieniądze,które są przeznaczone na 500plus,a nie na zatrudnianie dodatkowych urzędników.
    odpowiedz na komentarz
  • szanowny "Niepełnosprawny"
    orzeszek
    01.11.2019, 11:30
    Jak 99 % orzekanych nie rozumiesz pojęcia niepełnosprawności. Co to znaczy "widzę minimalnie " ? proszę o ostrość widzenia w okularach, pole widzenia ! To jest kryterium. Rozrusznik nie jest podstawą do orzeczenia stopnia "znacznego" ! On narzuca prawidłowy rytm a więc poprawia funkcjonowanie. Znajdź w internecie skalę barthel zobacz ile masz punktów i dopiero pisz komentarze. Ta skala to obiektywna ocena Twojej sprawności a nie to co Ci się wydaje. Jeżeli chcesz się porównać stopniem z osobą z MPD nie mówiącą, nie piszącą nie chodzącą, wymagającą karmienia, ubierania itp. życzę dobrego samopoczucia. Pozdrawiam
    odpowiedz na komentarz
  • 500+ dla niepełnosprawnych
    Irena
    01.11.2019, 11:27
    jestem niepełnosprawna w stopniu znacznym na wzrok ale to orzeczenie dostałam z PCPRu choroba od urodzenia stwierdzona przez profesora genetyka z Poznania. Parę lat temu stanęłam na komisję w ZUSie z racji starania się o rentę chorobową i dostałam orzeczenie że jestem całkowicie zdolna do pracy i samodzielnej egzystencji do 2020 ale renty nie otrzymałam bo brakowało mi lat pracy więc z racji tego że mam chorobę od urodzenia złożyłam wniosek o rentę socjalną i też mi odmówiono, odwołałam się do sądu i sąd mi przyznał rentę socjalną na stałe. Teraz jak złożyłam wniosek na 500+ i mimo zaświadczenia od mojej okulistki że choroba nie rokuje wyleczenia (zawężone pole widzenia, bladość plamki żółtej, jaskra, któtko wzroczność) dostałam wezwanie na komisje z ZUSu i tam doznałam upokorzenia bo Pani orzecznik zadała mi pytanie - czy się sama ubieram, myję i czy potrafię sobie zrobić kanapkę i czy wychodzę sama z domu na spacer ( nie jestem zupełnie niewidoma) i mimo że powiedziałam że córka ma stała opiekę nade mną i zajmuje się zakupami, sprzątaniem i gotowaniem resztę czynności wykonuję sama bo staram się nie być ciężarem dla córki szczególnie gdyż z korzystałam z rehabilitacji dla niewidomych w Bydgoszczy. Niestety orzecznik stwierdziła że jestem samodzielna (bo umiem sobie zrobić kanapkę) Wiem że jest dużo osób w gorszej sytuacji ale moje 1100 na wiele nie starcza po opłaceniu rachunków bo jestem samotną osobą.
    odpowiedz na komentarz
  • Odmowa świadczenia uzupełniającego
    awe
    01.11.2019, 00:22
    Mój 41 letni syn ze znaczną niepełnosprawnością od dziecka (upośledzenie umysłowe i epilepsja) po "badaniu" przez lekarza orzecznika a po kilku dniach psychologa ( badanie trwało góra 5 min) . Po dwóch tygodniach dostał z ZUS list z orzeczeniem że :" Nie jest niezdolny do samodzielnej egzystencji ". Jak lekarz orzecznik i psycholog ZUS może ocenić zdrowie psychiczne i intelektualne człowieka w ciągu kilku minut ? Uzasadnienie ZUS brzmiało : "jest sprawny fizycznie ". Tak,syn jest sprawny fizycznie ale psychicznie na poziomie kilkulatka. Nie będę tu opisywać zachowania mojego dziecka i jak się zachowuje . Syn wymaga całodobowej opieki drugich osób ponieważ nic nie jest w stanie sam zrobić . Nawet w orzeczeniu wydanym w 2003 r lekarz orzecznik w punkcie 7 i 8 stwierdził że "pomoc drugich osób jest -WSKAZANA ". A teraz lekarz orzecznik próbuje uzdrowić mojego syna !
    odpowiedz na komentarz
  • Kto dostal juz 500+
    Grzesikowska Marianna
    31.10.2019, 17:40
    Witam... moj syn majacy od urodzenia porazenie dzieciece czterokonczynowe...wymagajacy stalej opieki dzien i noc.. ma w tej chwili 52 lata I gr ogolna i wzrokowa..zlozylismy dokumenty na samym poczatku wrzesnia..sprawdzone..wszystko sie zgadzalo... mielismy czekac na powiadomienie.. jak do tej pory nic nie dostalismy a czytam powyzej ze juz sa wyplacane te zasilki... ciekawi mnie dlaczego jak do tej pory syn zostal pominiety...dodam ze mnie nikt nie placi za opieke nad synem bo mam wczesniejsza emeryture wypracowana..1300zl.. mam juz 73 lata... jakas pomoc naprawde by nam sie przydala..pozdrawiam ..mam nadzieje na jakas sensowna odpowiedz...
    odpowiedz na komentarz
  • Proszę o podanie autora odpowiedzi w imieniu ZUS (kto odpowiadał na Państwa pytania w imieniu ZUSu ?). Chodzi mi szczególnie o odpowiedź na pierwsze 2 pytania.
    Niepełnosprawny
    31.10.2019, 09:50
    Napiszę swój przypadek. w skrócie,Jestem osobą niepełnosprawną w stopniu znacznym ze względu na wady wzroku (widzę minimalnie). Dodatkowo od kilkunastu lat choruje także kardiologicznie, mam wszczepiony rozrusznik serca. Dokumentacja medyczna powiem w skrócie, że była obszerna i konkretna. Po badaniu lekarskim, które było farsą, lekarz orzecznik wydaje orzeczenie, że nie jestem niezdolny do samodzielnej egzystencji i to świadczenie mi się nie należy. Czy można się zapytać tą osobę, odpowiadającą w imieniu ZUS, czy jest dużo podobnych odmów przyznania świadczenia, mimo znacznej niepełnosprawności ?
    odpowiedz na komentarz
  • zailek
    sama
    30.10.2019, 17:45
    Dobra zmiana wyrównanie poziomu życia a najsłabszych chorych od urodzenie podzieliły jak można kolejny Rząd zostawił niepełnosprawnych gr 2 umiarkowany którzy nie z lenistwa nie mogli pracować na emeryturę wszystko drożeje jak mamy żyć
    odpowiedz na komentarz
  • Fakt
    Wanda
    30.10.2019, 14:55
    Świadczenie uzupełniające 500+ jest tylko z nazwy. Proszę dopisać prawdę, że do marca przyszłego roku dla obecnie pobierających 1100 złotych emerytury lub renty będzie to właśnie 500 złotych. Od marca będzie to już 400 złotych i tak w ciągu paru lat świadczenia nie będzie wcale. Zresztą co roku będzie wypadało coraz więcej osób, ponieważ nie wszyscy mają na dzień dzisiejszy 1100 złotych. Dlaczego ludzie naprawdę potrzebujący są tak traktowani? Dzieci zdrowe do 18 roku życia mają niezmiennie tę kwotę, tu wpycha się ludzi ciężko chorych w bagno biedy. A w ogóle dlaczego ZUS został wyznaczony do weryfikacji i wypłacania tego świadczenia? Przecież pieniądze na wypłatę tego świadczenia nie pochodzą ze składek. Taka oto marna kiełbasa wyborcza dla niby kolejnej "pięćsetki plus". Szkoda.
    odpowiedz na komentarz
  • HA,HA,HA.
    osoba
    30.10.2019, 14:13
    Co niektórzy kaskę już mają całe 1zł. pislam pomaga
    odpowiedz na komentarz
Prawy panel

Wspierają nas