Przejdź do treści głównej
Lewy panel

Wersja do druku

Nowy Pełnomocnik Paweł Wdówik: może się opozycja irytować, bo im nigdy nie wyszło

10.01.2020
Autor: Mateusz Różański, fot. archiwum prywatne
Paweł Wdówik

- Ten rząd wykonał ruch, którego nie zrobił nikt przedtem. Zauważono, że osoba z niepełnosprawnością to nie jest tylko osoba całkowicie niesamodzielna, która potrzebuje świadczeń - jest też całe mnóstwo osób aktywnych zawodowo, społecznie i rodzinnie – powiedział podczas briefingu prasowego w Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej nowy pełnomocnik rządu ds. osób niepełnosprawnych, Paweł Wdówik. 10 stycznia w Ministerstwie Rodziny Pracy i Polityki Społecznej odbyło się uroczyste wręczenie nominacji do Rady Nadzorczej PFRON, przy okazji przedstawiciele Funduszu i Ministerstwa przedstawili efekty swojej działalności, a także plany na nadchodzący rok.

Prawie 330 tys. osób ze świadczeniem uzupełniającym

- Te ostatnie cztery lata to czas potężnego wsparcia dla osób z niepełnosprawnościami – mówiła minister Marlena Maląg. – Zarówno powstanie Solidarnościowego Funduszu Wsparcia Osób Niepełnosprawnych - dziś Funduszu Solidarnościowego, z którego finansowane są różne programy. Powstały one i funkcjonują dzięki konsultacjom ze środowiskiem osób niepełnosprawnych. Są to: opieka wytchnieniowa, powstawanie centrów opiekuńczo-mieszkalnych czy usługi opiekuńcze. Te programy funkcjonują i funkcjonować będą – zapewniła minister.

Marlena Maląg odniosła się też do stworzenia świadczenia uzupełniającego – tzw. 500 plus dla osób niesamodzielnych, którego próg dochodowy został podniesiony w związku z waloryzacją rent i emerytur. Przy okazji padła też informacja, że świadczenie to zostało już wypłacone 328 tys. osobom.

Kroki milowe

Briefing po rozdaniu nominacji był też okazją dla Pawła Wdówika, nowego pełnomocnika rządu ds. osób niepełnosprawnych i zarazem pierwszej osoby niewidomej na tym stanowisku do zaprezentowania swoich poglądów i planów.

Paweł Wdówik, zaczął od pochwały programu Dostępność plus:

- Ten rząd wykonał ruch, którego nie zrobił nikt przedtem. Zauważono, że osoba z niepełnosprawnością to nie jest tylko osoba całkowicie niesamodzielna, która potrzebuje świadczeń - jest też całe mnóstwo osób aktywnych zawodowo, społecznie i rodzinnie. One chcą mieć dostęp do kultury, do transportu publicznego, do wypoczynku. Chcą realizować swoje prawa obywatelskie – mówił.

Nowy pełnomocnik podkreślił, że to właśnie program Dostępność plus był dla niego głównym argumentem za dołączeniem do rządu Prawa i Sprawiedliwości.

- Ten program nie został tylko uchwalony, ale i jest wdrażany poprzez Ustawę o dostępności cyfrowej i Ustawę o zapewnianiu dostępności dla osób ze szczególnymi potrzebami. Są to kroki milowe, które czynią nas, osoby z niepełnosprawnością, podmiotem a nie przedmiotem – kontynuował wypowiedź.

Zdaniem Pawła Wdówika program Dostępność plus sprawia, że osoby z niepełnosprawnością zaczynają odgrywać w społeczeństwie taką samą rolę jak inni obywatele.

Więcej na placówki

- Nie chcę też, żeby osoby najbardziej potrzebujące pomyślały, że nadeszły dla nich złe czasy, bo przyszedł Wdówik i będzie wywracał wszystko do góry nogami. Dostrzegam, że są ludzie, którzy bez stałego wsparcia nie mogą funkcjonować – mówił.

Pełnomocnik podkreślił wzrost wsparcia materialnego dla Warsztatów Terapii Zajęciowej, Zakładów Aktywności Zawodowej i Środowiskowych Domów Samopomocy. Finansowanie tych ostatnich wynosi w tej chwili 1752 złote na osobę miesięcznie, czyli o 500 złotych więcej niż 4 lata temu. Paweł Wdówik przypomniał też o stworzeniu nowego typu ŚDS typu D dla osób z autyzmem i ze sprzężeniami, które mogą otrzymać kwotę o 30 procent większą.

Fundusz Solidarnościowy z większym budżetem

- Może się opozycja irytować, bo im nigdy nie wyszło – powiedział pełnomocnik, który odniósł się też do zmian w Funduszu Solidarnościowym. – Sprawdziłem sobie dane i wyszło mi, że kwota, która była przewidziana na potrzeby osób niepełnosprawnych, czyli pierwotnie około 2 miliardów złotych, obecnie wynosi 4 miliardy. Jeśli ktoś z opozycji powie dziennikarzom, że rząd coś zabrał, to jest to po prostu nieprawda.

Jako swoje najważniejsze cele minister Paweł Wdówik wymienił wdrażanie Konwencji o prawach osób z niepełnosprawnością.

- Osoby niepełnosprawne to nie są biorcy świadczeń, to są obywatele, którzy chcą normalnie żyć i do tego będziemy dążyć – powiedział na koniec swojej wypowiedzi nowy pełnomocnik.

Jego poprzednik, a obecnie prezes PFRON Krzysztof Michałkiewicz poinformował, że planowany na ten rok budżet Funduszu wyniesie 6,3 miliarda złotych. Z tego 300 milionów zł. otrzymają organizacje pozarządowe wspierające osoby z niepełnosprawnością, a ponad 200 milionów zł zostanie wydanych na programy Rady Nadzorczej PFRON.

Komentarz

  • Zauważył
    Atleta
    13.01.2020, 08:15
    Fajnie, zacytuję: Ten rząd wykonał ruch, którego nie zrobił nikt przedtem. Zauważono, że osoba z niepełnosprawnością to nie jest tylko osoba całkowicie niesamodzielna, która potrzebuje świadczeń. To prawda, bo rząd zauważył takie osoby. Dlatego wykluczył ich ze świadczenia 500+, a oszczędności z programu solidarnościowego przeznaczy na wsparcie ZUS i zatrudnieniu 500 nowych orzeczników. Już dziś w Polsce mamy najniższy wskaźnik lekarzy na 1000 mieszkańców z całej UE. Także zatrudniajmy ich do ZUS, bo po co mają leczyć, lepiej niech orzekają i utylizują ludzi. Czysta robota, nie muszą się rozwijać. Wybiórcza umiejętność czytania dokumentacji leczenia w zupełności wystarczy.

Dodaj odpowiedź na komentarz

Uwaga, komentarz pojawi się na liście dopiero po uzyskaniu akceptacji moderatora | regulamin
Prawy panel

Wspierają nas