Przejdź do treści głównej
Lewy panel

Wersja do druku

Dofinansowanie do pensji wyższe ze stopniem umiarkowanym niż znacznym? Absurd w tzw. tarczy antykryzysowej

26.03.2020
Autor: Tomasz Przybyszewski, fot. Marcin Krawczyk/Freeimages.com
Rozłożone banknoty 200 zł

W ramach tzw. tarczy antykryzysowej wzrosnąć ma dofinansowanie do wynagrodzeń osób z niepełnosprawnością. Ma to być jedna z form pomocy pracodawcom w utrzymaniu stanowisk pracy. Problem polega na tym, że po tej zmianie dofinansowanie do zatrudnienia osoby ze stopniem znacznym będzie niższe, niż do zatrudnienia osoby ze stopniem umiarkowanym, która ma tzw. schorzenie szczególne.

Od momentu rozprzestrzeniania się w Polsce koronawirusa, o wsparcie rządu apelują pracodawcy, w tym ci zatrudniający osoby z niepełnosprawnością. Oni także odczuwają wpływ koronawirusa na gospodarkę, do tego część ich pracowników to osoby z grupy ryzyka w kontekście potencjalnego zakażenia COVID-19.

„Już od 1 stycznia 2020 r., po podwyższeniu płacy minimalnej, prosiliśmy Państwa o nowelizację ustawy o rehabilitacji i zwiększenie dla pracowników niepełnosprawnych miesięcznego dofinansowania do ich wynagrodzeń – czytamy np. w apelu autorstwa Ogólnopolskiej Bazy Pracodawców Osób Niepełnosprawnych Obpon.pl. – W obecnej sytuacji już nie prosimy a „błagamy” o tę zmianę, która w dużym stopniu pozwoli utrzymać zatrudnienie pracowników niepełnosprawnych i obniżyć koszty związane z ich zatrudnieniem. Wskazujemy, że kwoty miesięcznego dofinansowania uzyskiwane z PFRON pracodawcy przeznaczają na ich rehabilitację zawodową i są zamrożone od 6 lat”.

Wyższe dofinansowania do pensji

Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej (MRPiPS) w ramach tzw. tarczy antykryzysowej opracowało więc pakiet rozwiązań dla pracodawców osób z niepełnosprawnością, zakładów aktywności zawodowej oraz warsztatów terapii zajęciowej.

W projekcie odpowiedniej ustawy, która 26 marca 2020 r. trafiła do Sejmu, zapisany jest wzrost dofinansowań do wynagrodzeń pracowników z niepełnosprawnością. I tak, miesięczne dofinansowanie do wynagrodzenia pracownika zatrudnionego na 1 etat:

  • ze stopniem znacznym wzrośnie o 150 zł i wyniesie 1950 zł (obecnie to 1800 zł);
  • ze stopniem umiarkowanym wzrośnie o 75 zł i wyniesie 1200 zł (obecnie 1125 zł);
  • ze stopniem lekkim pozostanie na tym samym poziomie, co obecnie – 450 zł.

Co jednak ważniejsze, zwiększą się także kwoty dofinansowania do wynagrodzeń pracowników z tzw. schorzeniami szczególnymi, czyli osób z niepełnosprawnością, którym orzeczono: chorobę psychiczną (02-P), upośledzenie umysłowe (01-U), całościowe zaburzenia rozwojowe (12-C) lub epilepsję (06-E) oraz niewidomych (04-O; dotyczy tylko osób ze stopniem umiarkowanym i znacznym).

Do tej pory było to dodatkowe 600 zł, niezależnie od stopnia niepełnosprawności. Według nowych przepisów, dodatkowe dofinansowanie do wynagrodzenia pracownika z tzw. schorzeniami szczególnymi wyniesie miesięcznie:

  • dla osoby ze stopniem znacznym: 1200 zł (łącznie kwota dofinansowania wyniesie 3150 zł za cały etat);
  • dla osoby ze stopniem umiarkowanym: 900 zł (łącznie kwota dofinansowania wyniesie 2100 zł za cały etat);
  • dla osoby ze stopniem lekkim: 600 zł (bez zmian; kwota łączna dofinansowania wyniesie 1050 zł za cały etat).

„Rozwiązanie będzie skutkować zwiększeniem wydatków z budżetu PFRON o 217 mln zł w 2020 r., biorąc pod uwagę wejście w życie w drugim kwartale 2020 r., 356 mln zł w 2021 r. i po 395 mln zł w kolejnych latach – czytamy w dołączonej do projektu ustawy Ocenie Skutków Regulacji.

Kogo system powinien bardziej wspierać?

Zwiększenie dofinansowań niewątpliwie wesprze firmy w tym trudnym czasie. Zaproponowane nowe kwoty dziwią jednak część naszych Czytelników, którzy obserwują rynek pracy osób z niepełnosprawnością.

- Ta propozycja wprost oznacza, że bardziej będzie się opłacało zatrudnić osobę z umiarkowanym stopniem, która np. niedowidzi, niż osobę sparaliżowaną po urazie rdzenia kręgowego – podkreśla, prosząc o anonimowość, jeden z nich. – Oczywiście obie te osoby mają trudności na rynku pracy, nie przeczę, ale przecież system dofinansowań powinien najmocniej wspierać tych najbardziej poszkodowanych!

Rzeczywiście, przywołana w powyższym komentarzu osoba z niepełnosprawnością ruchową nie ma dodatku wynikającego z tzw. schorzeń szczególnych. Dofinansowanie do jej wynagrodzenia wyniesie więc po zmianach 1950 zł (o 150 zł więcej niż obecnie). Natomiast dla części osób ze stopniem umiarkowanym, które mają orzeczenie z katalogu tzw. schorzeń szczególnych, będzie to 2100 zł (o 375 zł więcej niż obecnie).

Trudno o proste wytłumaczenie takich zmian kwot dofinansowań. Poprosiliśmy więc o komentarz Pawła Wdówika, Pełnomocnika Rządu ds. Osób Niepełnosprawnych. Opublikujemy jego wypowiedź, gdy tylko ją otrzymamy.

Komentarz

  • Moim zdaniem
    ONa
    30.03.2020, 12:13
    Według mnie większe dofinansowanie powinni mieć niepełnosprawni , którzy nie mają rent ,ani zasiłków , lub maja jedynie ok 200 zł zasiłku pielęgnacyjnego .Chodzi o osoby przeważnie z drugą grupą inwalidzką , lub nawet z trzecią .Powie kto ,że ludzie z trzecią grupą ,są prawie zdrowi ,ale tak czasem nie jest .To np. ktoś z łuszczycą uogólnioną ,z rankami i ranami na całym ciele i na stopach, z całkowitym brakiem wzroku w jednym oku , lub obustronną głuchotą z aparatem słuchowym lub implantem ,ale przecież nie wszystko słyszącym i te lekkie niepełnosprawności są małe ,ale tylko na papierze Tacy pracownicy nie są atrakcyjni dla pracodawców ,maja trudności ze znalezieniem pracy , bo kłopoty ze zdrowiem duże ,a dofinansowanie jest dla nich za malutkie.Ci którzy mają renty mają trochę lepiej,ale ci bez rent trudniej .Dlatego moim zdaniem powinno być dla tych bez rent większe dofinansowanie z PFRON np . dodatkowo 500 zł do każdej grupy i ułatwienia w zatrudnianiu na otwartym rynku pracy .Teraz , kto pracował z tej grupy bez rent otrzymuje taką samą pomoc jak zdrowi pracownicy , ale kto jest lub będzie w przyszłości bezrobotnym , a np żyje w rodzinie , która ma dochody , to z opieki społecznej nie dostanie nic , nawet gdy on sam nie ma żadnych własnych dochodów.Taka osoba pozostaje całkowicie na utrzymaniu rodziny .Wobec tego przydałby się chociaż dochód gwarantowany dla niepełnosprawnych , bez pracy i renty. oraz emerytów z niepełnymi emeryturami , takich ,co otrzymują np 40 zł miesięcznie emerytury , a są już za starzy i za chorzy, by cokolwiek dorobić i mieszkają w uboższych rodzinach .

Dodaj odpowiedź na komentarz

Uwaga, komentarz pojawi się na liście dopiero po uzyskaniu akceptacji moderatora | regulamin
Prawy panel

Wspierają nas