Przejdź do treści głównej
Lewy panel

Wersja do druku

„Obiecanki cacanki”, a opieki wytchnieniowej w stolicy brak

02.11.2021
Autor: Agata Jabłonowska-Turkiewicz, fot. archiwum prywatne
Kobieta siedzi przy dziecku, trzymając mu przy ustach maseczkę

O konieczności zorganizowania opieki wytchnieniowej dla rodzin, które stale zajmują się osobą z niepełnosprawnością mówi się od kilku lat. W roku obecnym Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej przeznaczyło na ten cel 50 mln złotych z Funduszu Solidarnościowego. O środki na realizację programu mogły ubiegać się jednostki samorządu terytorialnego, zarówno powiaty, jak i gminy.

Opieka wytchnieniowa, jak wygrana w totolotka

Paweł Wdówik, pełnomocnik rządu ds. osób niepełnosprawnych, wielokrotnie publicznie podkreślał fakt, że w roku obecnym na ten cel przeznaczono kwotę większą, niż w latach ubiegłych, co dawało nadzieję, że z programu skorzystać będzie mogło więcej osób. Tak się nie stało. W Warszawie program „Opieka wytchnieniowa” – edycja 2021 dla rodzin, w których jest dziecko z niepełnosprawnością jest praktycznie niedostępny. W stolicy, mieście liczącym według oficjalnych danych GUS blisko 1,8 mln mieszkańców, z opieki wytchnieniowej może skorzystać kilkoro opiekunów dzieci. Prawdopodobieństwo zakwalifikowania się do programu można porównać zatem do możliwości wygrania w totolotka.

Skąd ten problem?

Ponieważ od ponad siedmiu lat opiekuję się synem z niepełnosprawnością sprzężoną, złożyłam stosowne wnioski, aby móc skorzystać z programu. Nie zostałam do niego zakwalifikowana. Zwróciłam się do urzędu m. st. Warszawy z prośbą o wyjaśnienie, dlaczego tak mała liczba opiekunów dzieci z niepełnosprawnością może skorzystać z opieki wytchnieniowej w Warszawie. Odpowiedź brzmi następująco:

„W ramach złożonego w tym roku wniosku na realizacje Programu „Opieka wytchnieniowa” – edycja 2021 finansowanego ze środków Funduszu Solidarnościowego, m.st. Warszawa planowało objąć opieką 300 opiekunów osób dorosłych, w tym 80 opiekunów dzieci, na łączną kwotę ok 2,7 mln. zł. Zakładano realizację usług opieki wytchnieniowej w formie wsparcia dziennego oraz całodobowego. Niestety Wojewoda Mazowiecki przyznał Warszawie niespełna 540 tys. zł na ten cel. Ta kwota pozwoliła jedynie na objęcie usługami opieki wytchnieniowej w formie dziennej 65 opiekunów osób z niepełnosprawnościami, z czego 10 opiekunów dzieci.

Ze względu na kompleksowy charakter usług i ich skalę trudno jest znaleźć wykonawcę świadczącego usługi na odpowiednim poziomie. Realizacja opieki wytchnieniowej jest nową formą usług społecznych, a firmy działające w tym obszarze nie są wyspecjalizowane w ich świadczeniu. Ponadto każdego roku zasady Programu są modyfikowane przez Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej, co wymaga od samorządu ponownego przygotowania pełnej procedury wyboru realizatora oraz naboru uczestników”.

Więcej znaczy mniej

Mamy więc sytuację taką – Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej zapewnia, że środków na opiekę wytchnieniową przeznacza coraz więcej, tymczasem Warszawa na realizację programu otrzymuje w 2021 roku zaledwie 1/5 wnioskowanej kwoty. Więc jak jest z tymi pieniędzmi? Jest ich więcej czy mniej?

Jak się okazuje, udzielenie odpowiedzi na to pytanie nie jest proste. W stosunku do roku ubiegłego ministerstwo w 2021 r. na opiekę wytchnieniową ogółem przeznaczyło 2 razy więcej środków finansowych (2020 r. – ok. 26 mln zł; 2021 r. – ok. 50 mln zł). Trzeba jednak wziąć pod uwagę fakt, że co roku wzrasta też znacząco liczba podmiotów ubiegających się o te środki, co w efekcie powoduje, jak w przypadku Mazowsza, że do poszczególnych miast i wsi trafia mniej pieniędzy, niż zakładały ich wnioski. Dokładnie tak tłumaczy mi sytuację Wojewoda Mazowiecki (pismo wyjaśniające z Wydziału do Spraw Osób Niepełnosprawnych, Oddział do Spraw Funduszu Solidarnościowego):

„Wojewoda Mazowiecki rekomenduje Ministrowi Rodziny i Polityki Społecznej wszystkie prawidłowo złożone wnioski jednostek samorządu terytorialnego o środki na realizację Programu w wysokości wnioskowanej przez samorząd. W edycjach Programu realizowanych w latach 2019 – 2020 wszystkie wnioski Wojewody zostały pozytywnie zweryfikowane i zatwierdzone przez Ministra w wysokości wnioskowanej przez samorządy. W roku 2021 ze względu znaczny wzrost liczby samorządów aplikujących o środki z Funduszu Solidarnościowego w skali kraju (w województwie mazowieckim ponad dwukrotny – z 45 jst do 98 jst) Minister przyznał każdemu z województw kwotę mniejszą od wnioskowanej, co skutkowało koniecznością aktualizacji wniosków jst i ich dostosowania do możliwości ich finansowania”.

Miejsca szczególnie dofinansowane

Jeśli piszemy o pieniądzach, nie można pominąć kwestii ich rozdysponowania na terenie całego województwa mazowieckiego. Wydawałoby się, że w przyznawaniu środków finansowych poszczególnym miastom czy gminom wiejskim powinny towarzyszyć jakieś zasady. Tych raczej nie ma.

Jak bowiem wytłumaczyć fakt, że Klwów (ok. 3 tys. mieszkańców) czy Radzanów (niespełna 1 tys. mieszkańców) na realizację programu „Opieka wytchnieniowa” – edycja 2021 otrzymały kwotę ponad 350 tys. zł każda, a licząca blisko 2 mln mieszkańców Warszawa tylko 530 tys. zł?

Dane o kwotach przyznanych jednostkom samorządu terytorialnego województwa mazowieckiego na realizację Programu „Opieka wytchnieniowa” - edycja 2021 znajdują się na stronie internetowej.

Czy w wymienionych gminach wiejskich zapotrzebowanie na opiekę wytchnieniową jest jakieś szczególnie wysokie, a w Warszawie niskie? Na moje pytanie skierowane do Wojewody Mazowieckiego, dlaczego Warszawie w tym roku przyznano kwotę tak diametralnie pomniejszoną w stosunku do wnioskowanych potrzeb, otrzymałam krótką odpowiedź, że „Miasto Stołeczne Warszawa w 2021 roku otrzymało kwotę na poziomie środków wnioskowanych w roku ubiegłym, które w całości zostały Wojewodzie oddane z powodu ich niewykorzystania i niezrealizowania programu”.

Fakt, że w roku ubiegłym Warszawa nie zorganizowała pomocy dla opiekunów osób z niepełnosprawnością jest trudny do zaakceptowania, ale niejako „ukaranie” stolicy za ubiegłoroczny zwrot pieniędzy i przyznanie jej w tym roku środków dużo mniejszych, niż wnioskowane, też budzi mój wewnętrzny sprzeciw. To uderza bezpośrednio w nas – opiekunów osób z niepełnosprawnością, którzy z opieki wytchnieniowej nie mogą skorzystać.

Po co to wytchnienie?

Mimo że od jakiegoś czasu temat opieki wytchnieniowej pojawia się w mediach, nie zawsze znajduje zrozumienie wśród ogólu społeczeństwa. Opiekunowie osób z niepełnosprawnością postrzegani są jako osoby „siedzące” w domu i żyjące na koszt państwa, a ich postulaty o bardziej efektywną pomoc ze strony państwa traktowane jako roszczeniowe i bezzasadne.

O tym, jak wygląda życie z niepełnosprawnym dzieckiem, jak bardzo jest wyczerpujące i dlaczego potrzebna jest opieka wytchnieniowa opowiada pani Dorota Matysiak, mama ośmioletniego Pawła, dziecka z niepełnosprawnością sprzężoną.

- Od lat z mężem praktycznie nie mamy możliwości spędzenia czasu tylko we dwoje. Zwykłe wyjścia do kina, do restauracji, nie mówiąc o jakimś dwudniowym wyjeździe pozostaje w sferze naszych niezrealizowanych planów, a właściwie marzeń. Paweł jest stale obecny w naszym życiu. To jest zasadnicza różnica między nami a rodziną mającą zdrowe dziecko. Zdrowe dziecko wyjeżdża na kilka dni do babci, może wieczór spędzić z ciocią, a kiedy jest starsze – nocować u kolegów. Rodzice mają wtedy czas dla siebie. Naszym synem zajmuję się zasadniczo ja. Z powodu choroby Pawła zrezygnowałam z pracy zawodowej. Syn ma postępujący zanik móżdżku, jest zaburzony w stopniu znacznym i mimo skończonych ośmiu lat samodzielnie nie chodzi, słabo rozwija się w zakresie mowy i intelektualnie, nie sygnalizuje potrzeb fizjologicznych, nie potrafi samodzielnie zjeść posiłku, ubrać się czy bawić. Z powodu padaczki słabo też sypia i wiele razy budzi się w nocy, więc ja również źle sypiam. To nie jest jedna okazjonalnie nieprzespana noc, tak wyglądają nasze noce od lat. Jestem przemęczona. Chciałabym mieć choć kilka godzin w tygodniu tylko dla siebie – wyspać się, pójść samodzielnie na zakupy albo spędzić czas tylko ze starszą córką. Chciałabym wyjść spokojnie gdzieś z mężem, wiedząc, że w tym czasie ktoś zajmie się Pawłem. Wnioskowałam o opiekę wytchnieniową, ale jej nie otrzymałam. Jestem rozczarowana. Mam coraz częściej poczucie, że nikt nie rozumie mojej sytuacji, że wszyscy mają mnie i całą naszą rodzinę „w nosie”. Uznanie i podziw dla mojego codziennego trudu zasadniczo nie spowoduje, że poczuję się lepiej. Potrzebuję osoby, która choćby przez kilka godzin w tygodniu zajęła się Pawłem bez mojej obecności – podsumowuje Dorota Matysiak.

Dorota Matysiak z synem

Dorota Matysiak z synem

Smutna refleksja na koniec

Mimo uruchomienia programu opieki wytchnieniowej, większość opiekunów osób z niepełnosprawnością pozostaje bez realnego wsparcia. Niby są jakieś pieniądze, ale jest ich za mało. Nie jesteśmy informowani, gdzie ubiegać się o pomoc, a kiedy zaczynamy składać różnego rodzaju wnioski, nie są one rozpatrywane pozytywnie.

Samorządy zwracają uwagę, że bardzo trudno znaleźć firmy, które w sposób profesjonalny i godny zaufania wykonałyby zlecenie odciążenia opiekunów w ich codziennych obowiązkach. Może rozwiązaniem byłby bon pieniężny, w ramach którego sami opiekunowie zadecydowaliby, kto i kiedy zajmie się ich podopiecznym?

Z dużą łatwością rząd podjął decyzję o wygenerowaniu bonu turystycznego dla wszystkich rodzin z dziećmi, również tych dobrze sytuowanych. Przeznaczono na ten cel niebagatelną kwotę 3,5 mld złotych. Może warto byłoby w podobny sposób wesprzeć każdego roku tych, którzy naprawdę potrzebują wypoczynku?

 

Komentarz

  • Ukarano opiekunów....
    Opiekun pracujący bez wytchnienia
    02.11.2021, 16:57
    Tak, to prawda, ja także dowiadywałam się, dlaczego Warszawa dostała tak niewielkie środki na opiekę wytchnieniową w 2021 r. Mnie również poinformowano, że Warszawa została w ten sposób ukarana za to, że w roku 2020 nie wykorzystała przyznanych środków. UKARANO nas, opiekunów, za błędy popełniane przez urzędników. Ciekawa logika.....

Dodaj odpowiedź na komentarz

Uwaga, komentarz pojawi się na liście dopiero po uzyskaniu akceptacji moderatora | regulamin
Prawy panel

Wspierają nas