>Czy jestem osobą niepełnosprawną - tak. Od 8 lat poruszam się o kulach i zaraz >po wypadku ok 1.5 roku jeździłem na wózku. Pewnie dużo osób mnie przelicytuje >wymieniając swoje choroby i schorzenia. Ale chyba nie oto chodzi, chodzi o >postawę roszczeniową. Czy jestem bogaty nie, utrzymuje się sam, nie mam >jeszcze nawet renty, mieszkam w miasteczku do którego dojeżdża PKS. A więc z >czego się utrzymuję - studiuję jestem w rankingu pierwszy na roku, mam bardzo >dobre stypendium, ponadto pisze w domu mini aplikacje, programy na zamówienie. >I jak to się stało, że nie mając pojęcia o komputerach, stałem się >informatykiem. Po 2 latach użalania się nad sobą po wypadku, wstałem jednego >dnia i skończyłem z tym. Zanim poszyłem na uczelnie skończyłem wszystkie kursy >informatyczne jakie były możliwe. Z pośredniaka 4 co roku 1 i kilka z własnej >kasy. Po 10 latach przerwy całą mate z liceum przerobiłem sam. Potem program >"Student", studiowałem, dorabiałem gdzie tylko mogłem, dodatkowo 2 języki >uczyłem się można powiedzieć że na kursach (poza uczelnią). Ktoś tam napisał, >że na uczelnie miał problem z dojazdami, każda szanująca się uczelnia ma >komórkę dla osób niepełnosprawnych w której można sobie załatwić dojazdy ( nie >jestem pewny od kiedy to jest?), ponieważ uczelnie dostają z PFRON pieniądze >na ten cel, ja mogłem skorzystać ale nie starałem się (wolę wysłużone PKS'y >:-)). Tak jak już napisałem w zeszłym roku PFRON za sponsorował mi prawo jazdy >z programu sprawny dojazd, a teraz spokojnie zbieram sobie na autko, pisząc po >nocach kody programów. Nie mam postaw roszczeniowych, że od PFRON mam dostać >auto. Pewnie zaraz niektórzy powiedzą, że nie każdy może być informatykiem i >będą mieć rację. Ale tylko 1 przykład moja znajoma także osoba >niepełnosprawna, zarabia więcej ode mnie, nie ma zdolności do nauki w sensie >jakiś szkół, ale ma jedno talent plastyczny, jest samoukiem i robi ludziom >dekoracje wnętrz, nie jakieś prace budowlane, dekoracje wnętrz (płaskorzeźby, >malowidła na ścianach) czego z pewnością ja bym nie potrafił. Reasumując >postawa jest ważna, każdy ma w czymś jakiś talent, w wąskiej dziennie przy >zaangażowaniu i pracy może stać się nie tylko specjalistą ale ekspertem, (ja >swój talent odkryłem przypadkiem nauka obsługi komputera przychodziła mi >łatwo, późnej tylko chciałem wciąż wiedzieć więcej i więcej). Niektórzy pewnie >mnie znowu zlinczują ale ja naprawdę chciałbym, żeby PFRON, miał takie >programy żeby dawało to możliwość zarabiania na te wymarzone samochody, a nie >rozdawania je a później będą szczęśliwcy i liczni niezadowoleni z podziału, a >dla wszystkich z pewnością nie wystarczy. Pozdrawiam i wszystko co napisałem >jest prawdą :-)
Uwaga, wiadomość pojawi się na liście dopiero po uzyskaniu akceptacji moderatora. Regulamin
Odpowiedź na komentarz